Główne wyzwanie
Względnie młoda firma P&W buduje swoją reputację, zapewniając wymaganą jakość i realizując dostawy w terminie bez przekraczania budżetu. Ponieważ rury, którymi płyną toksyczne i palne ciecze i gazy, są narażone na działanie wysokich ciśnień, niezwykle istotne jest, aby spoiny były prawidłowo wykonywane przez profesjonalistów. Ze względu na wysokie wymagania jakościowe firma P&W poszukiwała niezawodnych i wydajnych urządzeń spawalniczych, które pozwoliłyby podnieść jej profesjonalizm i dostosować się do zmiennych potrzeb branży, w której prowadzi swoją działalność.
Rozwiązanie Kemppi
Firma Kemppi dostarczyła firmie P&W doskonałe rozwiązanie w zakresie spawania rur, składające się z urządzenia FastMig X 450 wyposażonego w dwa podajniki drutu, funkcję MatchLog i wykorzystujące procesy spawania WiseRoot+ oraz WisePenetration. Dodatkowo firma P&W zainwestowała w urządzenie MasterTig LT 250 do spawania metodą TIG.
Zdaniem przedsiębiorcy i dyrektora firmy P&W, Scotta Woodmana, od czasu wprowadzenia do warsztatu urządzenia FastMig X 450, wydajność wzrosła w ogromnym stopniu. Będąc także doświadczonym spawaczem, Woodman zauważył zalety wynikające z korzystania z urządzenia Kemppi:
- Wszystkie potrzebne funkcje są dostępne z panelu podajnika, gwarantując prostotę użytkowania
- Proces WiseRoot+ zapewnia uzyskiwanie wysokojakościowych spoin w ramach poszczególnych technik spawania
- Proces WisePenetration jest szczególnie dobrze dostosowany do etapów wypełniania i pokrywania, zapewniając doskonałe efekty podczas stosowania gazów mieszanych lub CO2
- Proces MatchLog umożliwia zmianę kanałów (pamięci) w trakcie spawania, co gwarantuje, że sczepy są przetopione
Oprócz tego firma P&W poprawiła powtarzalność jakości w warsztacie dzięki korzystnym charakterystykom włączania-wyłączania łuku funkcji MatchLog. Ta funkcja ma szczególne znaczenie przy spawaniu certyfikowanych rur i pojemników ciśnieniowych, gdyż prawdopodobieństwo pojawienia się wad spawalniczych rośnie wraz z każdym ponownym rozpoczęciem spawania. Jest to prawdziwe zarządzanie ryzykiem od etapu produkcji aż po klienta końcowego, czyż nie?